czwartek, 27 grudnia 2012

Walcz, jeśli ci zależy..


Ostatnio trochę zaniedbuję tego bloga, wiem. Wybaczcie mi..

To nie jest oczywiście tak, że nie mam już ochoty na prowadzenie tej stronki.

Wstyd się przyznać, ale.. cóż.. mam szlaban na internet. Do odwołania, więc sobie trochę poczekam..


Święta na szczęście minęły; powoli budzimy się z tego dziwnego otępienia, które zawładnęło nami tuż po ostatnim szkolnym dzwonku.

Czas wrócić do szarej rzeczywistości, wstawania o piątej rano, wracania do domu po szesnastej, odrabiania lekcji, nauki do sprawdzianów..


Jak każdy mam lepsze i gorsze dni. Jak każdy się powtarzam..

Nie tak dawno kolega załatwił mi pozycję administratorki na jednym z blogów; będę pisać recenzje książek.
KLIK 

Wczoraj dostałam dwa zaproszenia do kina, na 'Hobbita'. Jednej osobie z żalem musiałam odmówić, ponieważ zgodziłam się pójść chwilę wcześniej z innymi.
Naprawdę lubię mojego kolegę, ale nie mogłam zawieść pozostałych i znów odwołać wspólnego wyjścia.

Tak właściwie.. to przyjaźnię się praktycznie z samymi chłopcami; przesiaduję z nimi na przerwach, gadam na czacie, SMSuję.. Czuję się jak taki 'kolega w spódnicy'.


Zmieniając temat, moja psychika jest rozerwana na strzępki.

Nie chodzi mi o zwykłego doła czy złe samopoczucie..

Odpycham od siebie ludzi, ponieważ nie mogę już z nimi wytrzymać.

Wczoraj zwyzywałam znajomą, sama nie wiem dlaczego.. Po prostu wszystko mnie wkurza.


Wiecie co?

Bardzo Wam zazdroszczę cierpliwości do mnie. Wchodzicie na mojego bloga, czytacie to, co wystukują moje palce, nawet jeśli jest to bezsensowne, pogmatwane i trudne do zrozumienia.

Komentujecie moje posty, chcąc mnie zrozumieć i wesprzeć, mimo tego, że nie wiecie czy to cokolwiek mi daje.


Nie mam pojęcia, co takiego widzicie w tym blogu, naprawdę..

Jednak dziękuję Wam za wszystkie wejścia i komentarze, nawet te dziwne, po których nie mogę w nocy zmrużyć oka..


2 komentarze:

  1. też kiedyś byłam takim 'kolegą w spódnicy' jak to nazwałaś :)
    powodzenia w pisaniu na kolejnym blogu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Staram się, w każdej chwili mogę wylecieć, bo jestem na okresie próbnym :)

      A bycie kolegą w damskiej skórze czasem nie jest aż takie złe, jak by się mogło wydawać..

      Usuń

Dziękuję za każdą wypowiedź :]