czwartek, 17 stycznia 2013

Każdy popełnia błędy..

 

 Co ciekawego u Was słychać?

U mnie raczej to samo, co ostatnim razem, gdy tu byłam..

No, oprócz jednej maleńkiej rzeczy..


Ostatnimi czasy zbyt często się zapominam..

Kilka dni temu ubrałam bluzkę z krótkim rękawem, kompletnie mi wyleciało z głowy, że mój tata jest tego dnia w domu..

Nie zdziwiłam się więc, gdy zobaczył długą szynę ciągnącą się od łokcia aż po koniec palca wskazującego..

 
Siedziałam przy stole, gdy złapał mnie za rękę i zaczął na mnie krzyczeć, wyzywać mnie, grozić, że wyśle mnie do psychiatryka albo do domu dziecka, gdzie moje miejsce..

A ja nic. Nie uroniłam ani łezki, ani wypowiedzianego słowa, po prostu siedziałam bez ruchu..


Przynajmniej dowiedziałam się paru rzeczy o sobie, kilku znaczących faktów, o jakich nigdy by mi nie powiedziała moja matka.

Czy mnie to bolało? Czy zraniły mnie te wszystkie słowa..?

Nie. i to jest w tym wszystkim najgorsze.


Eh, nic specjalnego.

Jeśli nie mam nic do powiedzenia, to milczę. Nie muszę się tłumaczyć z własnego życia. Nawet przed rodzicami..

A'propos rodziców..


Moja mama co chwila wtrąca myśl odnośnie kolejnej przeprowadzki..

Tym razem na lubelszczyznę,

Fajowo, prawda..?

No właśnie nie, wcale mnie to nie cieszy..


Nie chcę się przenosić. Chciałabym skończyć tą szkołę w całości, nie tak jak poprzednie.

Wyobraźcie sobie; prawie każdy rok szkolny w innej placówce.

Co prawda poznałam wiele ciekawych osób, jednak czasami potrzeba trochę spokoju, prawda..?


W każdym razie..

Ja tutaj zostaję. Nawet jeśli będę musiała mieszkać sama, a rodzice mnie znienawidzą..

Co prawda wcale nie czuję się na miejscu, nie jest mi tak idealnie.. Ale przywiązałam się do kilku osób z mojego nowego towarzystwa..

Nie chcę znów wszystkiego zostawiać i zaczynać od nowa..

1 komentarz:

  1. łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaał teraz to wygląda kochana ;* pozdrawiam ;***

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą wypowiedź :]